Moje wideo: Chopin 1 Chopin 2 Chopin 3
Grać łatwiej na fortepianie...
Sekret czwartego palca
Ścięgno, które utrudnia grę
Spróbuj zagrać powyższy tryl stosując te dwie różne pozycje palców A i B:
   
Najedź kursorem na zdjęcia

Z pewnością stwierdzisz, że grając sposobem B - czyli jednocześnie zbliżając kciuk do czarnych klawiszy i cofając palec 4 - można ten tryl zagrać szybciej i z większą łatwością.

 UWAGA! Sposób ten należy stosować rozsądnie i tylko punktowo, gdyż pozycja B uzyskujemy przez odwodzenie dłoni i/lub przez przywodzenie łokcia, co nie zawsze jest wskazane.

Trudność w graniu czwartym palcem jest wynikiem powiązania ścięgien 3-go i 4-go palca. Tę pewną „ułomność” naszej ręki można łatwo zaobserwować próbując wyprostować palec 4-ty przy kompletnie zgiętym 3-cim. Cz. Sielużycki pisze, że dzieje się tak za przyczyną „wędzidła ścięgnowego” - termin dziś zapewne przestarzały, gdyż nie znajduję go w internecie. Natomiast znalazłem inne wyjaśnienie mówiące o skrzyżowanie w nadgarstku ścięgien obu tych palców, powodujące właśnie powiązanie i ograniczenie ruchowe. Nie jestem lekarzem, więc nie znam szczegółowego wyjaśnienia - byłbym więc bardzo wdzięczny za krótki, ale dokładny opis.

W pianistyce ta morfologiczna przeszkoda jest również znana od bardzo dawna. Już Chopin uczył, że palec 4-ty jest najsłabszy i nazywał go „syjamskim bliźniakiem” palca trzeciego. Był nawet kiedyś pianista, który kazał sobie operacyjnie przeciąć ścięgno ograniczające ruchliwość 4-go palca - oczywiście i niestety, z katastrofalnym skutkiem.

Stosując podany wyżej sposób można tej niedogodności uniknąć lub w znacznej mierze ją ograniczyć. Nie ma on jednak zastosowania uniwersalnego, gdyż przydaje się przede wszystkim w bardzo trudnych utworach zawierających szybkie pochody interwałowe lub chromatyczne, jak np. Etiuda Chromatyczna (op. 10 nr 2) lub Tercjowa (op. 25 nr 6) Chopina. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby pamiętać o nim i w razie potrzeby zastosować.

Oczywiście pianiści obdarzeni tzw. wrodzoną techniką stosują ten sposób instynktownie, dlatego go nie uczą. A szkoda, bo na ogół lepiej jest uczyć się świadomie niż instynktownie.

Zresztą śledzenie pozycji palców na klawiaturze sprawdza się i przydaje nawet w łatwych utworach - nawet, gdy nie używa się 4-go palca. Oto przykład: wykonanie tego niezbyt wygodnie napisanego akompaniamentu ze „Łzy” Musorgskiego („Une Larme”) staje się dużo łatwiejsze i stabilniejsze, gdy zastosujemy zaznaczony poniżej schemat (palce 5 i 1 uderzają białe klawisze w takiej samej odległości od czarnych):

Modest Moussorgski - "Une Larme", takt 13 - poprawna pozycja palców
Pod kursorem - błędne pozycje palców

 UWAGA!  Sposób ten jest tylko jednym małym elementem spośród całego arsenału środków technicznych, którymi musi dysponować dobry pianista. Ale nawet najlepsza pozycja palców na klawiaturze sama w sobie niewiele pomoże bez solidnej bazy technicznej.

*     *     *
Copyright © 2013, Aleksander Woronicki